Cukrzycowa choroba nerek rozwija się przez wiele lat nie dając żadnych objawów. To dlatego tak ważne są regularne badania, które wskażą na nieprawidłowości w ich pracy, nawet na bardzo wczesnym etapie uszkodzenia nerek. Każda osoba chorująca na cukrzycę powinna pamiętać o tym, by raz w roku wykonać proste i tanie badania laboratoryjne monitorujące kondycję nerek.

Dlaczego obowiązek monitorowania pracy nerek dotyczy pacjentów diabetologicznych? Ponieważ cukrzycowa choroba nerek rozwija się przede wszystkim na bazie innych chorób. W pierwszej kolejności współistnieje przy cukrzycy, ale inne cywilizacyjne schorzenia, które do niej prowadzą to nadciśnienie tętnicze oraz miażdżyca. Pacjenta z cukrzycą często dotyczy całe trio, a to tym bardziej sprawia, że jest on w grupie ryzyka choroby nerek. Szacuje się, że w różnych stadiach rozwija ją 30-40 % populacji diabetologicznej. Jednocześnie diabetycy stanowią około 35% pacjentów dializowanych w Polsce. Dane te doskonale obrazują, jak wielkim zagrożeniem przy cukrzycy jest choroba nerek.

To dlatego, zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, wszyscy chorzy z cukrzycą typu 2, już od chwili jej rozpoznania, powinni raz do roku mieć oznaczone wydalanie albuminy z moczem oraz stężenie kreatyniny we krwi. Chorzy z cukrzycą typu 1 badania takie powinni wykonywać co rok, po upływie 5 lat od rozpoznania choroby. Warto wiedzieć, że prognostykiem rozwoju cukrzycowej choroby nerek są inne powikłania mikronaczyniowe, w szczególności retinopatia. Dlatego pojawienie się każdego innego powikłania cukrzycy powinno być dodatkowym impulsem do sprawdzenia pracy nerek.

Jak cukrzyca uszkadza nerki?
Przy utrzymującej się hiperglikemii, szczególnie jeśli towarzyszą jej inne czynniki ryzyka, jak palenie tytoniu czy nieleczone nadciśnienie tętnicze, dochodzi do rozwoju zmian w budowie i czynności nerek. Kłębuszki nerkowe, które filtrują i oczyszczają krew przy niedostatecznej kontroli glikemii zwiększają objętość. Znacznie rośnie ciśnienie w tętniczkach wewnątrz kłębuszków, co prowadzi do ich postępującego uszkodzenia, stwardnienia i szkliwienia. Uszkodzone kłębuszki przepuszczają przez swoje błony białka, które nie powinny dostawać się do moczu. Obserwuje się wówczas obecność białka w badaniu ogólnym moczu. Białkomocz jest nie tylko dowodem na uszkodzenie nerek, ale sam prowadzi do dalszego uszkadzania innych struktur nerek.

Na skutek uszkodzeń w nerkach zmniejsza się ich zdolność do usuwania z organizmu produktów przemiany materii, nadmiaru wody, sodu i potasu. O pogarszającej się czynności wydalniczej nerek świadczy rosnące stężenie kreatyniny we krwi i obniżenie wskaźnika filtracji kłębuszkowej GFR. Brak działań mających na celu zmniejszenie białkomoczu i spowolnienie tempa spadku filtracji kłębuszkowej prowadzi do schyłkowej niewydolności nerek, która wymaga leczenia dializami. Dializoterapia pozwala wydłużyć życie pacjenta, ale bez wątpienia obniża jego jakość.

W tym momencie warto zaznaczyć, że cukrzycowa choroba nerek nie zawsze doprowadza do dializ. Największa grupa pacjentów pozostaje na etapie uszkodzenia nerek w tzw. 3 stadium, kiedy filtracja jest obniżona, ale nerki cały czas radzą sobie z oczyszczaniem krwi z produktów przemiany materii, a pacjent nie doświadcza uciążliwych objawów, typowych dopiero dla 5 stadium choroby, czyli właśnie schyłkowej niewydolności nerek.

Jak lekarz stawia diagnozę?
Lekarzem „od nerek”jest nefrolog. Jednak rozpoznania cukrzycowej choroby nerek bardzo często ma miejsce w gabinecie diabetologa, lekarza podstawowej opieki zdrowotnej lub kardiologa. Każdy z tych specjalistów może zlecić badania z krwi i/lub moczu, które pozwalają wykryć zmiany w nerkach. W początkowym stadium nefropatii cukrzycowej białkiem w nadmiarze traconym przez nerki jest albumina. Zwiększone wydalanie albuminy z moczem, wykryte za pomocą specjalnego testu, służy jako wczesny wskaźnik uszkodzenia nerek w przebiegu cukrzycy.

Jednak zwiększone wydalanie albuminy z moczem może czasami wynikać z innych przyczyn, na przykład z zakażenia w układzie moczowym lub nieleczonego nadciśnienia tętniczego. Nie jest to zatem wskaźnik jednoznacznie potwierdzający obecność cukrzycowej choroby nerek. Najbardziej prawdopodobne jest rozpoznanie nefropatii cukrzycowej, gdy:
• wydalanie albuminy z moczem przekracza 30 mg/dobę lub 30 mg/g kreatyniny (wskaźnik wyliczony na podstawie badania moczu, tzw. ACR lub UACR),
• lub eGFR wynosi poniżej 60 ml/min /1,73m2
• lub współistnieje retinopatia cukrzycowa,
• brakuje objawów i laboratoryjnych dowodów na obecność innej choroby nerek i dróg moczowych.

Nie ma leczenie nerek, bez leczenia cukrzycy
Lepsza kontrola choroby, która doprowadziła do uszkodzenia nerek to podstawowa zasada postępowania u pacjenta z cukrzycą. Poza zadbaniem o optymalne wyrównanie cukrzycy, inne czynniki na które pacjent musi zwracać uwagę, to:
• kontrola ciśnienia tętniczego,
• leczenie zaburzeń lipidowych,
• zaprzestanie palenia papierosów.

W przypadku rozpoznania nefropatii cukrzycowej należy zastosować wszystkie powyższe zalecenia, aby zmniejszyć ryzyko rozwoju lub przynajmniej spowolnić tempo rozwoju przewlekłej niewydolności nerek. Konieczne jest także stosowanie leków o udowodnionym działaniu ochronnym na nerki, czyli takich, które zmniejszają białkomocz i opóźniają rozwój schyłkowej niewydolności nerek. W przypadku tej choroby wiele zależy od pacjenta. Jeśli podejmie on wysiłek lepszego kontrolowania cukrzycy, ograniczy inne czynniki ryzyka i będzie współpracował z lekarzem ma szansę zatrzymać postęp choroby i nigdy nie będzie wymagał dializoterapii.

Komunikat prasowy powstał przy wsparciu firmy Bayer

Skip to content