Cukrzyca typu 2 jest główną przyczyną schyłkowej niewydolności nerek. Obecnie szacuje się, że w Polsce średnio u 20% diabetyków zachodzi konieczność leczenia dializami. Wpływa to nie tylko na komfort życia diabetyka, ale i znamiennie pogarsza rokowanie. Nie zapominajmy, że cukrzycowa choroba nerek może skrócić życie aż o 10-16 lat!
Diabetyk z nefropatią cukrzycową to zazwyczaj „trudny” pacjent wymagający interdyscyplinarnego podejścia. To pacjent, u którego nie każdy lek może być stosowany w pełnej, zalecanej dawce, a niektóre farmaceutyki są wręcz przeciwwskazane. Lawinowo rośnie ryzyko hipoglikemii, a wraz z nim pogarsza się i tak już nadwyrężony komfort życia pacjenta. Jeszcze przed dekadą, leki diabetologiczne oceniane były tylko w aspekcie możliwości lub niemożliwości stosowania w niewydolności nerek czy wątroby. Nikt nawet nie marzył o działaniu nefroprotekcyjnym leków na cukrzycę. Obecnie coraz częściej to właśnie wpływ na zdarzenia sercowo naczyniowe, jak również aspekt nefrologiczny decyduje o rejestracji i dopuszczeniu do stosowania nowych substancji leczniczych.
Wyniki dotychczasowych badań mających na celu ocenę skuteczności i bezpieczeństwa stosowania nowych terapii w leczeniu cukrzycy pokazały, że leki te poza korzystnym wpływem na układ sercowo-naczyniowy mogą również wpływać ochronnie na nerki, a co się z tym wiąże opóźniać postęp nefropatii czy wręcz nawet jej zapobiegać. Wprawdzie z im większym uszkodzeniem i progresją choroby mamy do czynienia, tym efekt tych leków niestety jest mniejszy, to jednak nadal zachowują one swoje korzystne działanie prewencyjne. Stąd też nowoczesna diabetologia rekomenduje terapię tymi lekami, nie tylko jako kolejny bezpieczny krok w terapii, ale wręcz zaleca rozpoczynanie leczenia od tych nowych leków w grupie pacjentów szczególnie zagrożonych, celem wykorzystania w pełni ich udokumentowanego kardioprotekcyjnego i nefroprotekcyjnego działania.
Do leków o udowodnionym korzystnym działaniu prewencyjnym należą flozyny (np. kanagliflozyna, dapagliflozyna czy empagliflozyna) oraz część leków inkretynowych tj. analogi GLP1 (takie jak np. liraglutyd, semaglutyd czy dulaglutyd). Te ostatnie, choć są w postaci zastrzyku, cieszą się wśród pacjentów dobrą sławą ponieważ dodatkowo znacznie ułatwiają redukcję masy ciała, co jak wiemy u pacjenta z cukrzycą nie jest takie proste, a zalecane przez każdego specjalistę, nawet ortopedę, z którym diabetyk ma kontakt.
A co jeśli pacjent jest już albo wymaga włączenia insulinoterapii?
I w tym przypadku diabetyk również może liczyć na wsparcie współczesnej diabetologii. Już od dawna na rynku funkcjonują zarówno doposiłkowe insuliny analogowe o krótszym czasie półtrwania, jak i długodziałające analogi wyróżniające się mniejszym ryzykiem hipoglikemii, która jest największą zmorą pacjenta z współistniejącą przewlekłą chorobą nerek. Co więcej optymalizacja leczenia cukrzycy i czynności nerek właśnie z powodu zwiększonego i narastającego ryzyka hipoglikemii jest tak niezwykle trudna. Wskaźnik przesączania kłębuszkowego poniżej 30 ml/min/1,732 wiąże się ze spadkiem zapotrzebowania na insulinę. Jednak ta pozorna „poprawa”, to tylko znak piętrzących się przed diabetykiem i jego diabetologiem problemów.
Pomimo malejącego zapotrzebowania na insulinę ryzyko hipoglikemii i tak wzrasta. Na tym etapie niewydolności nerek dochodzi do tego aspekt niedożywienia i utraty białka, co wiąże się z kolei z utratą substratów do glukoneogenezy, jednego z ochronnie działających procesów metabolicznych. A przecież diabetyk oczywiście nie stosuje tylko leków „na cukrzycę”– zazwyczaj ma też szereg innych leków w tym na przykład między innymi leki moczopędne wpływające na gospodarkę elektrolitową organizmu. Z kolei przy niedoborze potasu wypłukiwanym m.in. właśnie przez leki moczopędne insulina działa „niechętnie” i tak to błędne koło zaczyna się kręcić.
Tak więc jeśli tylko jest możliwość – DBAJMY O NERKI! Zapewniajmy organizmowi odpowiednie nawodnienie. Unikajmy nadmiaru soli i konserwantów zawartych w żywności! A jeśli zajdzie taka konieczność sięgajmy po nowoczesne leki jakie oferuje nam współczesna diabetologia.
Dr n. med. Agnieszka Kędzia,
specjalista chorób wewnętrznych, specjalista diabetolog
Artykuł powstał w ramach kampanii “Od glikemii do zdrowia”
Partnerzy: AstraZeneca, Boehringer Ingelheim, Novo Nordisk