W czasie pandemii Polacy gromadzili w swoich domowych apteczkach sporo leków na zapas. A później wielokrotnie próbowali je zwrócić do apteki. Bo okazało się, że wykupili zbyt dużą liczbę opakowań albo że w międzyczasie lekarz zmienił sposób leczenia czy dawkowania. Jednak z apteki najczęściej odchodzili z kwitkiem, ponieważ farmaceuci nie chcieli przyjąć zwrotu. Czy to ich zła wola? Jak takie sytuacje rozstrzyga prawo farmaceutyczne?
Stanowisko Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego jest jednoznaczne. Produkty lecznicze, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyroby medyczne wydane z apteki, co do zasady, nie podlegają zwrotowi. Wyjątek stanowią jedynie te, które są obarczone wadą jakościową, zostały niewłaściwie wydane oraz sfałszowane.
Identycznie jest w przypadku sprzedaży wysyłkowej. Wbrew temu, do czego przyzwyczajeni są konsumenci, nie wszystko co kupujemy przez Internet podlega prawu do zwrotu. Czym innym jest zakup sukienki czy butów, czym innym produktów aptecznych.
Mówiąc o produkcie leczniczym, mamy na myśli leki na receptę, ale także np. maści przeciwbólowe, tabletki do ssania na gardło czy czopki na zbicie temperatury u dziecka. Środki spożywcze dostępne w aptekach to między innymi mleko dla niemowląt, napoje proteinowe czy preparaty odżywcze dla osób leczących się onkologicznie. Natomiast wyrobami medycznymi nazywamy choćby ciśnieniomierze, nebulizatory, termometry czy plastry.
Nie kupuj impulsowo
Farmaceuci przypominają, że apteka to miejsce, gdzie należy dokonywać przemyślanych zakupów. Pacjenci nie zdając sobie sprawy, że przepisy dotyczące warunków przechowywania i wydawania leków są bardzo wyśrubowane, nie rozumieją regulacji zawartych w prawie farmaceutycznym. Często są rozczarowani, że jakiegoś produktu nie mogą zwrócić. Większości zakupionych preparatów nie możemy zwrócić do apteki z prostego powodu. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo. Leki to substancje wrażliwe choćby na zmiany temperatury. Warunki przechowywania mają istotne znaczenie dla ich działania. Dlatego żaden zwrócony do apteki lek nie może trafić do ponownego obrotu.
Zdarza się, że w aptece dochodzi do nieprzyjemnych dla obu stron sytuacji. Pacjent żąda zwrotu pieniędzy za lek, którego nie zużył, a farmaceuta tłumaczy, że zwrotu przyjąć nie może, bo to niezależne od niego.
Ciśnieniomierz, termometr, suplementy diety. Czy mogę je zwrócić?
Istnieją jednak produkty, których prawo farmaceutyczne nie opisuje. To choćby kosmetyki i suplementy diety. W takiej sytuacji zwrot zależy od wewnętrznego regulaminu firmy prowadzącej apteki. Choć zdrowy rozsądek sugerowałby zastosowanie analogii do wcześniej wspomnianych przypadków. Z odmową zwrotu suplementu diety możemy spotkać się na przykład wtedy, gdy należy przechowywać go w lodówce i osoba przyjmująca ma wątpliwości co do prawidłowego zachowania tzw. zimnego łańcucha. Jeśli kupujemy termometr czy ciśnieniomierz i okaże się on wadliwy, wówczas możemy skorzystać z prawa do reklamacji, które przysługuje nam z racji niezgodności towaru z umową. Stroną umowy jest sprzedawca (apteka) i to do niego kierujemy reklamację. Możemy domagać się naprawy urządzenia, wymiany na inny model lub zwrotu pieniędzy. Podobnie, jeśli zakupiony przez nas lek ma jakąś wadę, którą zauważmy po otwarciu opakowania. Na przykład ma nietypowy kolor, niepokojący kształt lub zapach lub jego gramatura budzi nasze wątpliwości.
Zwrócić lek możemy także wówczas, gdy farmaceuta przez pomyłkę wyda nam inny preparat niż ten przepisany w recepcie. Ale są to jednostkowe przypadki.
Zakupy w sieci – uważaj, gdzie zamawiasz
Pierwszą czynnością przy wyborze zarówno apteki on-line powinno być sprawdzenie wiarygodności i opinii o danym punkcie. Najbezpieczniej jest korzystać z tych znanych i dobrze ocenianych przez kupujących. Kolejną niezwykle istotną kwestią jest sprawdzenie czy strona apteki jest właściwie zabezpieczona i posiada certyfikat SSL. Potwierdzeniem takiego stanu jest obecność kłódki obok adresu URL zaczynającego się od https (znaczenie tutaj ma literka „s” na końcu http). Przeglądając stronę wybranej apteki należy zwrócić uwagę na to czy możemy łatwo odnaleźć dokładne dane firmy, a także czy opisy leków są szczegółowe. Niechlujny i pełen błędów opis w połączeniu z niezwykle atrakcyjną ceną może świadczyć o próbie oszustwa. Trzeba też zwrócić uwagę na sposób przygotowania i dostawy produktów oraz zasady zwrotu. Takie informacje znajdziemy w regulaminie udostępnionym przez aptekę internetową.
Zarówno kupując leki on-line, jak i w aptece stacjonarnej, trzeba to robić w sposób rozważny. Bo powtarzane przez pacjentów argumenty o zakupie zbyt dużej liczby opakowań, pomyłki przy wyborze produktu, ani wątpliwości co do bezpieczeństwa czy działań niepożądanych leku nie kwalifikują się na zgodny z przepisami zwrot zakupu.
Artykuł powstał w ramach kampanii “Diabetyk w sieci”
Partnerzy: Novo Nordisk, Sanofi, Servier
Nasze Prawo jest dziurawe jak ser Szwajcarski,wykupujesz leki niekiedy za duże pieniądze i jak niestety przyjdzie Śmierć to co masz je wyrzucić to tak jakbyś wyrzucił pieniądze,brak możliwości zwrotu nowych nie otwartych,a jak chcesz komuś,oddać, sprzedać za pół darmo to straszą sądem ech brak słów.
Najlepiej nie chorować ;(
Nie prawda ja leki i środki higieny oddałam do hospicjum
Jak przyjdzie śmierć, to już ich nie wyrzucisz, bo nie żyjesz 🙂
Kupiłem nebulizator w aptece dla osoby 97 letniej w celu podawania leku ułatwiającego oddychanie. W domu okazało się że jest uszkodzony. Apteka odmówiła przyjęcia reklamacji. Co mam zrobić – kupić drugi? Dobro pacjenta się nie liczy. To nie są prawdziwi aptekarze- to są oszuści.
Polecam się doedukować zanim się kogoś zacznie oskarżać: “7 i 8 ustawy Prawo farmaceutyczne, które mówią, że: [i]”7. Produkty lecznicze, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyroby medyczne wydane z apteki nie podlegają zwrotowi”.