Charakterystyczne dla menopauzy uderzenia gorąca mogą zwiększać ryzyko rozwoju cukrzycy – informują naukowcy na łamach pisma “Menopause”.
Naukowcy z The North American Menopause Society (NAMS) przyjrzeli się danym dotyczącym 150 tys. kobiet w okresie menopauzy, z których 33 proc. doświadczało uderzeń gorąca.
Każdy epizod uderzeń gorąca miał związek ze wzrostem ryzyka cukrzycy o 18 proc., przy czym ryzyko to miało tendencję rosnącą wraz z intensywnością i czasem trwania dolegliwości. Co więcej, ryzyko było największe w przypadku pań doświadczających jednocześnie potów nocnych, o ile uderzenia gorąca pojawiły się późno w przebiegu menopauzy.
– Po wzięciu pod uwagę takich czynników, jak otyłość czy pochodzenie etniczne, kobiety, u których występowały poty nocne – z uderzeniami gorąca lub bez nich – miały podwyższone ryzyko rozwoju cukrzycy. Menopauza to doskonały czas na zmianę nawyków na zdrowsze, w celu zniwelowania objawów, a także ryzyka cukrzycy i chorób serca – mówi dr Jo Ann Pinkerton.
Cukrzyca jest poważnym problemem dotykającym obecnie 15 proc. kobiet po 55 roku życia, przy czym przewiduje się, że zachorowalność wzrośnie ponad dwukrotnie do 2050 roku. W porównaniu z cierpiącymi na cukrzycę mężczyznami, kobiety są bardziej narażone na hospitalizację oraz zgon z powodu tej choroby i jej powikłań.
Wszystko to sprawia, że bardzo ważne jest wczesne wykrycie i kontrolowanie cukrzycy poprzez działanie farmakologiczne oraz zmiany trybu życia, takie jak zdrowe odżywianie, unikanie nadmiernego spożycia alkoholu, zaprzestanie palenia papierosów oraz zapewnianie sobie odpowiedniej ilości snu – podkreślają badacze.
Więcej na temat badań można znaleźć tu: kliknij
Źródło: PAP/Rynek Zdrowia