Stan przedcukrzycowy jest swego rodzaju stanem alarmowym w organizmie, który sygnalizuje, że może rozwinąć się cukrzyca.

Stan przedcukrzycowy rozumiemy jako podwyższenie stężenia glukozy ponad normę (hiperglikemia). Rozróżniamy dwie kategorie stanu przedcukrzycowego: 1) nieprawidłowa glikemia na czczo, jeśli stwierdzamy stężenie glukozy 100 mg/dl i więcej; 2) nieprawidłowa tolerancja glukozy, jeśli w drugiej godzinie od obciążenia glukozą (75 g) stwierdzamy podwyższony cukier w granicach od 140 do 199 mg/dl. Często oba te stany łączą się, wówczas pacjenci z nieprawidłową glikemią na czczo i nieprawidłową tolerancją glukozy stanowią grupę o największym ryzyku zachorowania na cukrzycę.

Na skutek tej hiperglikemii, która jeszcze nie spełnia kryteriów rozpoznania cukrzycy, rozpoczynają się już powikłania makronaczyniowe. Dlatego tak ważne jest jak najwcześniejsze rozpoznanie i wdrożenie odpowiedniego postępowania, aby zapobiec progresji cukrzycy. I są na to szanse. Stwierdzenie stanu przedcukrzycowego to jest czerwona lampka dla lekarza i pacjenta, ale też daje im czas na działanie.

Czy do diagnozy stanu przedcukrzycowego wystarczy oznaczenie stężenia glukozy na czczo, czy potrzebne są dodatkowe badania?

Wynik testów paskowych z glukometru może sugerować stan przedcukrzycowy, ale żeby postawić rozpoznanie, niezbędne jest oznaczenie stężenia glukozy w osoczu krwi żylnej. Jeżeli te wartości wynoszą 100 mg/dl i więcej, pacjent wymaga dalszej diagnostyki. Najlepiej wykonać doustny test tolerancji glukozy (OGTT), zwany krzywą cukrową. Jeżeli nie ma takiej możliwości, wtedy można oznaczyć odsetek hemoglobiny glikowanej, czyli badanie HbA1c. Jeżeli poziom hemoglobiny glikowanej ≥6,5 proc. rozpoznajemy cukrzycę. Są pewne wątpliwości, czy ten test nadaje się do rozpoznania stanu przedcukrzycowego, niemniej jednak wartości między 5,7 proc. a 6,4 proc. mogą sugerować stan przedcukrzycowy.

Kto powinien wykonywać regularne badania glukozy na czczo?

Do tej pory mówiliśmy, że badanie glukozy na czczo powinna wykonać każda osoba po 45. roku życia, ale pandemia COVID-19 zmieniła to wskazanie. Mieliśmy bardzo dużo pacjentów młodych, 30-latków, pozornie zdrowych, bez objawów, którzy przychodzili z wynikami glukozy na czczo powyżej 100 mg/dl.

Uważam, że każdy powinien raz w roku wykonać to badanie, a zwłaszcza osoby zagrożone cukrzycą, czyli z otyłością, z nadciśnieniem tętniczym, z zaburzeniami lipidowymi, wysokim stężeniem cholesterolu, trójglicerydów. O regularnych badaniach muszą pamiętać osoby, u których w rodzinie występuje cukrzyca typu 2 oraz kobiety ciężarne. Glukozę powinny oznaczać również kobiety, które miały cukrzycą ciążową, albo urodziły duże dzieci, powyżej 3,5 kg (w poprzednich zaleceniach mówiło się o noworodkach z wagą urodzeniową powyżej 4 kg).

Jakie czynniki ryzyka mają wpływ na rozwój stanu przedcukrzycowego?

Na stan przedcukrzycowy mają wpływ dwa czynniki: dieta i aktywność fizyczna. Wynika on albo z nieprawidłowej diety o zwiększonej kaloryczności i zwiększonego dowozu energii w postaci pożywienia, albo zbyt małego jej wydatkowania w postaci wysiłku fizycznego. Bardzo często doprowadza to do zwiększonego zapotrzebowania na insulinę, wówczas komórki beta trzustki — szczególnie jeśli mamy za dużo komórek tłuszczowych — bronią się przed nadmiarem insuliny. W związku z tym, gdy organizm nie reaguje prawidłowo na działanie własnej insuliny, pojawia się zjawisko insulinooporności.

Komórki beta trzustki, które przewlekle produkują zwiększoną ilość insuliny, u niektórych osób tracą swoją wydolność i dochodzi do zmniejszenia potencjału wydzielania insuliny. Jeśli dojdzie do utraty 50 proc. funkcji komórek beta trzustki, ujawnia się cukrzyca pełnoobjawowa. Oznacza to, że w stanie przedcukrzycowym komórki beta stopniowo wyczerpują się i zostaje około 60-70 proc. ich funkcji. Jest jeszcze czas, żeby przerwać ten postępujący proces i chronić komórki beta trzustki, aby nie dopuścić do rozwoju cukrzycy.

Jak można przerwać ten proces?

Jeśli pacjent nie zacznie o siebie dbać, może dojść do progresji, czyli pełnoobjawowej cukrzycy. Największą rolę odgrywa tu postępowanie niefarmakologiczne: odpowiednio skomponowana dieta o niskiej zawartości węglowodanów prostych i odpowiedniej kaloryczności oraz odpowiedniej do wydatku energii, czyli wysiłku fizycznego. Bardzo ważna jest również utrata tkanki tłuszczowej, czyli walka z nadwagą i otyłością. Doprowadzenie do prawidłowej masy ciała jest bardzo trudną kwestią dla wielu pacjentów, ale jest ona niezbędna, aby zapobiec cukrzycy.

Ostatnio dużo mówimy o tzw. zarządzaniu masą ciała. Mamy już leki wspomagające odchudzanie dla osób z nadwagą i z otyłością. Doniesienia naukowe mówią, że jeżeli pacjent, u którego już rozwinęła się cukrzyca, zredukuje swoją masę ciała o 10 proc., to ma 70 proc. szans na pozbycie się choroby. Te dane są bardzo optymistyczne. Zobaczmy to na przykładzie: kobieta z rozpoznaną cukrzycą typu 2, ważąca 70 kg, z BMI 27 — jeśli schudnie 10 proc. masy swojego ciała, czyli 7 kg, to ma 70 proc. szans na remisję choroby. Jeszcze bardziej skuteczne byłoby to w stanie przedcukrzycowym. Jak widać, jest o co walczyć.

Osoby ze stłuszczeniem wątroby mają większe ryzyko rozwinięcia cukrzycy typu 2?

W ostatnich latach naukowcy udowodnili, że jeśli pacjent ze stanem przedcukrzycowym ma stłuszczoną wątrobę, to jest to wskaźnik największego ryzyka rozwinięcia cukrzycy. W związku z tym trzeba zrobić wszystko, żeby zmniejszyć ilość tkanki tłuszczowej, szczególnie tej trzewnej, i odwrócić stłuszczenie wątroby. To wymaga zarówno diety, jak i wysiłku fizycznego.

Możemy zaproponować pacjentowi terapię farmakologiczną. Do dyspozycji mamy metforminę, podstawowy lek stosowany w stanie przedcukrzycowym i cukrzycy typu 2. Z kolei ostatnie badania naukowe wykazały, że inhibitory SGLT2 i agoniści receptora GLP-1, czyli dwie nowe klasy leków stosowane w stanie przedcukrzycowym z innych powodów, np. otyłości, schorzeń kardiologicznych czy nefrologicznych, mogą zmniejszyć ryzyko przejścia stanu przedcukrzycowego w cukrzycę. To są duże redukcje ryzyka, rzędu 60 proc. Do farmakoterapii stanu przedcukrzycowego jest zarejestrowana tylko metformina, natomiast inhibitory SGLT2 i agoniści receptora GLP-1 nie są zarejestrowane w tym wskazaniu.

Jakie są zalecenia dietetyczne dla pacjentów ze stanem przedcukrzycowym? Czy należy zwracać uwagę na indeks glikemiczny produktów?

Obecnie nie mówimy o diecie cukrzycowej. U pacjentów metabolicznych zalecamy zdrową dietę zbilansowaną pod względem węglowodanów, tłuszczów, białek, z dużym udziałem błonnika pokarmowego, warzyw, owoców, oraz z odpowiednią proporcją tłuszczów wielonienasyconych. Natomiast pacjentowi z zaburzoną gospodarką węglowodanową rekomendujemy dietę o niskim indeksie glikemicznym (IG). Istotne jest, żeby uwzględnić węglowodany złożone, które nie powodują szybkiego wzrostu glikemii poposiłkowej.

Czy pacjent ze stwierdzonym stanem przedcukrzycowym, który dzięki diecie i aktywności fizycznej osiągnął prawidłową glikemię na czczo, może pozwolić sobie na jakieś „grzeszki” dietetyczne?

Oczywiście, tylko trzeba do tego podejść z rozsądkiem i umiarem. Przykładowo: zjemy kawałek ciastka, czekolady raz na jakiś czas, np. raz w tygodniu, wtedy po zjedzeniu słodyczy idziemy na szybki spacer.

Jak często należy kontrolować stężenie glukozy? Raz czy dwa razy w roku?

W oficjalnych zaleceniach mówi się o kontroli raz w roku. Najlepiej wykonać je dwa razy w roku, badanie nie jest drogie, może też zlecić je lekarz POZ. Warto wiedzieć, czy zmiana stylu życia i dieta są efektywne. Jeśli nie – trzeba myśleć o prewencji farmakologicznej.

Źródło: pulsmedycyny.pl

Skip to content