W Polsce ponad 3 miliony osób choruje na cukrzycę. – Przy około 1200 diabetologach w całym kraju, każdy z nas mógłby mieszkać w poradni, szpitalu albo gabinecie, gdzie pracuje – mówi w Programie 1 Polskiego Radia prof. Leszek Czupryniak. Jak dużo chorych nie jest jeszcze zdiagnozowanych?

  • Prof. Leszek Czupryniak – lekarz, internista, znany diabetolog, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
  • Jego zdaniem cukrzyca jest najczęstszą chorobą przewlekłą zaraz po nadciśnieniu tętniczym.
  • Okazuje się, że cukrzycy nie można wyleczyć. Można ją tylko leczyć.

Prof. Leszek Czupryniak jest lekarzem od “cukru”. – Cukrzyca jest jedną z najczęstszych chorób przewlekłych na świecie, również u nas w społeczeństwie. Najczęstszą jest nadciśnienie tętnicze, natomiast tuż za jest cukrzyca. W tej chwili mamy dobrze ponad 3 miliony osób (chorych na cukrzycę – red.) w Polsce i liczba ta niestety rośnie. Przy około 1200 diabetologach w całym kraju, każdy z nas mógłby mieszkać w poradni, szpitalu albo gabinecie, gdzie pracuje – komentuje gość Jedynki.

Ile osób nie wie, że ma cukrzycę?

Trzeba też wspomnieć o osobach, które żyją z cukrzycą i jeszcze o tym nie wiedzą. – Jeszcze 2-3 lata temu mówiliśmy, że 3 miliony to są wszyscy. Liczbę tych osób zwiększyła pandemia. My też bardziej aktywnie mówimy w społeczeństwie o cukrzycy, która już jest w dużym stopniu “odczarowana” i występuję powszechnie w mediach. Dlatego pojawia się chęć zmierzenia sobie cukru u większości dorosłych, nawet jeśli lekarz nie zaleca jakiejś kontroli – mówi prof. Leszek Czupryniak.

Prof. Leszek Czupryniak zwraca uwagę, że “cukrzyca typu 2 z zasadzie zawsze ma swój okres bezobjawowy, który może trwać parę miesięcy albo lat”. – Stąd ta grupa osób, które nie wiedzą, że mają cukrzycę. Duża ilość glukozy we krwi może wywoływać pewne szkody w organizmie – dodaje.

Diabetolog uczy się medycyny od pacjentów

Można zaryzykować stwierdzenie, że diabetolodzy mogą nie martwić się o pracę, bo na pewno im jej nie zabraknie? – Myślę, że to dotyczy wielu dziedzin medycyny. Im bardziej medycyna się rozwija, tym bardziej rozwija się diagnostyka, poznawanie chorób i ich jak najwcześniejszych etapów o raz tym więcej osób mamy z rozpoznaniami – wyjaśnia prof. Leszek Czupryniak.

– W tym sensie nie musimy obawiać się o brak pracy, że każdy pacjent nowo zdiagnozowany, jeżeli zdobędziemy jego zaufanie, to już nas nie opuści (…). Zażąda pomocy i leczenia. My oczywiście nie odmawiamy. Jeśli on nas zaakceptuje, dobrze będzie się nam rozmawiać oraz będziemy się rozumieć, to ten pacjent już z nami zostaje. Z punktu widzenia lekarza fatalne jest to, że nie możemy wyleczyć cukrzycy, ale z drugiej strony zaletą jest to, że dzięki temu uczymy się medycyny. Może brzmi to dziwnie i może nawet wielu lekarzy nie zdaje sobie sprawy z tego, ale ja po iluś tam latach pracy powtarzam, że to pacjenci nauczyli mnie w 70-80 proc. medycyny – kontynuuje gość Jedynki.

Link do odsłuchania nagrania: TUTAJ

Źródło: jedynka.polskieradio.pl

Skip to content