– Sytuacja od 1 marca bardzo istotnie się zmieni, głównie z tego powodu, że zostaną zmniejszone istotnie ceny insulin: krótko działających – o kilka procent, a długo działających – o 16 proc. – poinformował we wtorek wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Ponadto do refundacji wejdą dwie nowe insuliny krótko działające dedykowane pacjentom z cukrzycą typu pierwszego.
Wiceminister wziął udział w konferencji zorganizowanej w Światowym Dniu Chorego na temat sytuacji pacjentów z cukrzycą.
– I tutaj mam nadzieję, że część producentów obniży resztę swoich cen, ponieważ mamy bardzo duże obniżki i one będą widoczne dla wszystkich, jeżeli chodzi o insuliny długodziałające – mówił o planowanych obniżkach cen w ramach kolejnej listy refundacyjnej, która będzie obowiązywała od marca.
Jak ocenił, w zakresie leczenia cukrzycy „udało się parę rzeczy w ubiegłym roku zrealizować i parę rzeczy poszło do przodu, tak jak np. pierwsze włączenie nowych insulin”. – I tutaj nowe leki w zakresie insulin krótko i długo działających. Dosyć dużo się działo. Firmy wiedzą, że mają możliwość wprowadzania nowych produktów, innowacyjnych produktów i wiedzą, że jest chęć wprowadzania nowych produktów. Zaczęło się w maju ubiegłego roku i tak kontynuujemy. Weszło kilka leków krótko i długo działających – mówił M.Miłkowski.
Zapowiedział ponadto, że do refundacji o marca wejdą też nowe leki krótko działające do pomp insulinowych dla dzieci.
Jak przypomniał, od 1 stycznia mamy dostęp do inkretyn dla pacjentów z otyłością, a od listopada weszły do refundacji flozyny. Jak ocenił w przypadku flozyn, korzysta z nich już bardzo szeroka grupa, 25 tys. pacjentów i ten trend istotnie się zwiększa.
– Będziemy ten rok oceniali pod względem tego, jakie są efekty i być może na koniec roku będą już widoczne pierwsze efekty systemowe w postaci zmniejszenia kosztów powikłań sercowo-naczyniowych.(…) Możemy teraz zrobić grupy porównawcze i będziemy to analizować – mówił.
Przypomniał ponadto, że w ubiegłym roku udało się też wprowadzić nowy system ciągłego monitorowania glikemii dla dzieci metodą skanowania. – To system innowacyjny, bardzo drogi również dla nas, jako państwa cena jest dosyć wysoka, ale wiemy, że tu grupa też się powiększa(…). Wiele mieliśmy oczekiwań, aby ten zakres poszerzyć też na grupę powyżej 18. roku życia. Ta metoda jest nadal znacznie droższa, stąd wybraliśmy na razie określoną grupę pacjentów, która odniesie największe efekty – mówił i wyraził nadzieję, że „konkurencja w tym zakresie będzie istniała i polskie firmy też będą w tym uczestniczyć”, co może wpłynąć na obniżkę ceny tej technologii.
Jak wskazywał są też oczekiwania, aby poprawić organizację opieki dla pacjentów – dzieci z pompą insulinową. – I nad tym pracujemy, aby ten dostęp był dla wszystkich potrzebujących pacjentów bardzo dobry – zapewniał.
Wskazał ponadto, że wyzwaniem pozostaje też poprawa leczenia pacjentów ze stopą cukrzycową, ponieważ nadal jest dużo powikłań. – Cały czas wprowadzamy nowe opatrunki. Już częściowo finansowany jest zespół stopy cukrzycowej i widzimy, że jest to efektywne kosztowo. To też plan na ten rok – mówił M.Miłkowski.
Jak podkreślał, pacjenci z cukrzycą mogą żyć tak samo długo, jak osoby bez cukrzycy, „ale warunek, to jest dobre prowadzenie tego pacjenta”. Według wiceministra, diabetologów jest zdecydowanie za mało, wiec to lekarze POZ zawsze będą w zakresie cukrzycy lekarzami podstawowymi.
Minister poinformował, że w resorcie analizowane są także możliwości w zakresie wykorzystania nowych technologii i monitorowania pacjentów z cukrzycą.
Źródło: www.politykazdrowotna.com