Blisko jedna czwarta (22 proc.) pacjentów szpitalnych ma cukrzycę, a podobny odsetek (24 proc.) cierpi na stan przedcukrzycowy – wykazało niemieckie badanie, które publikuje pismo “Experimental and Clinical Endocrinology & Diabetes”.
Zdaniem autorów pracy – naukowców z Uniwersytetu w Tybindze oraz z Niemieckiego Centrum Badań nad Cukrzycą w Monachium-Neuherbergu – oznacza to, że co drugi pacjent szpitalny ma zaburzenia metabolizmu glukozy.
Jest to również potwierdzenie wcześniejszych obserwacji, że chorzy na cukrzycę częściej niż osoby z ogólnej populacji są hospitalizowani i częściej trafiają na oddziały intensywnej terapii.
Badanie prowadzono przez cztery tygodnie w Szpitalu Uniwersyteckim w Tybindze. Objęto nim 3733 dorosłych pacjentów tej placówki. Oznaczono u nich poziom hemoglobiny glikowanej (HbA1c), który jest obecnie stosowany jako wskaźnik wyrównania poziomu glukozy we krwi w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
Na podstawie wyników tego testu oraz/lub informacji o wcześniejszej diagnozie cukrzycy oceniono, że 22,15 proc. badanych osób cierpiało na to schorzenie. Z kolei stan przedcukrzycowy, który charakteryzuje się pogorszeniem metabolizmu glukozy i znacznie zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy w przyszłości, zdiagnozowano u 23,7 proc. pacjentów.
W zależności od oddziału szpitalnego odsetek osób z zaburzeniami metabolizmu glukozy wahał się od 5 proc. do 43 proc. Odsetek pacjentów z cukrzycą, którzy nie mieli wcześniej postawionej diagnozy choroby, wyniósł blisko 4 proc.
Jak wylicza współautor pracy prof. Andreas Fritsche – oznacza to, że co roku minimum 13 tys. pacjentów z cukrzycą wymaga leczenia w Szpitalu Uniwersyteckim w Tybindze.
Co ważne, to samo badanie wykazało również, że pacjenci cierpiący na cukrzycę wymagają dłuższego pobytu w szpitalu (średnio o 1,5 dnia) niż pacjenci, którzy trafiają do niego z tych samych przyczyn, ale nie mają zaburzeń metabolizmu glukozy. Są też bardziej narażeni na powikłania – doświadczyło ich 24 proc. chorych na cukrzycę i 15 proc. osób bez tego schorzenia.
Autorzy najnowszej pracy podkreślają, że ze względu na tak duże rozpowszechnienie cukrzycy i związane z nią ryzyko powikłań, bardzo pożądanym działaniem byłoby prowadzenie badań przesiewowych pod kątem tej choroby wśród pacjentów szpitali po 50. roku życia. Pomoże to uniknąć wielu powikłań i skróci hospitalizację chorych, oceniają.
Wyniki te są ważne również z ekonomicznego punktu widzenia. Leczenie szpitalne jest najdroższą formą opieki medycznej, a liczba chorych na cukrzycę ciągle rośnie.
Źródło: PAP, Rynek Zdrowia