Hipoglikemia to zbyt niski poziom cukru we krwi (poniżej 70 mg/dl). Stan ten zaliczany jest do tzw. ostrych powikłań cukrzycy. Niedocukrzenie wymaga szybkiej reakcji od pacjenta, jeśli ta nie nastąpi może dojść do utraty przytomności. Czy można skutecznie leczyć cukrzycę i nie doświadczać niedocukrzeń?
Zbyt niski poziom cukru we krwi uznać można za „efekt uboczny” leczenia insuliną. Na niedocukrzenie narażeni są wszyscy pacjenci stosujący insulinoterapię, czyli wszyscy z cukrzycą typu 1 i niektórzy z cukrzycą typu 2 (w „dwójce” insulinoterapię wprowadza się najczęściej po kilku latach leczenia tabletkami). Zdecydowanie rzadziej występuje ona u osób z cukrzycą typu 2., które przyjmują leki doustne z grupy pochodnych sulfonylomocznika, glinid oraz inhibitorów DPP-4. Nie bez powodu pacjenci boją się niedocukrzeń. Wiedzą, że stan ten może pojawić się nie tylko w ciągu dnia, kiedy łatwiej dostrzec jego objawy, ale też w czasie snu. Co wtedy? Sama myśl, że w każdej chwili mogę stracić przytomność, dla wielu osób z cukrzycą – i młodych, i w wieku starszym – jest trudna do zaakceptowania. Dobra wiadomość jest taka, że przy obecnych metodach leczenia możemy znacznie ograniczać ryzyko niedocukrzeń, w szczególności tych ciężkich, prowadzących do utraty przytomności.
Błędy, które popełniamy
Niedocukrzenie to zawsze efekt nadmiaru insuliny w organizmie. A nadmiar ten to najczęściej wynik błędów pacjenta. Błędów najczęściej nieuświadomionych, bo nikt przecież celowo nie dąży do niedocukrzeń. Błędy pacjentów, które mogą skutkować zbyt niskim poziomem cukru we krwi, to m.in.:
· przyjęcie zbyt dużej dawki insuliny lub leków hipoglikemizujących w stosunku do zaplanowanego posiłku,
· brak posiłku po podanej insulinie,
· pomylenie insulin, np. wstrzyknięcie insuliny doposiłkowej przed snem,
· nieświadome podwojenie dawki, np. podwójne wstrzyknięcie insuliny lub podwójna dawka leków doustnych,
· spożycie zbyt małej ilości węglowodanów po wysiłku fizycznym, co może skutkować wystąpieniem późnej hipoglikemii powysiłkowej,
· podejmowanie aktywności fizycznej bez wcześniejszego przygotowania,
· spożywanie większych ilości alkoholu bez dodatkowego zabezpieczenia się węglowodanami,
· kąpiel lub prysznic w bardzo gorącej wodzie, bezpośrednio po podaniu insuliny (insulina pod wpływem wysokiej temperatury działa intensywniej),
· podanie insuliny domięśniowo (co jest szczególnie niebezpieczne przed aktywnością fizyczną).
Niedocukrzenie – powód do refleksji
Po każdym niedocukrzeniu warto przeanalizować, co mogło być jego przyczyną. Nie zawsze udaje się je ustalić, ale w wielu przypadkach pacjent post factum jest w stanie stwierdzić, jaki błąd popełnił. Tego rodzaju refleksja to element składowy samokontroli cukrzycy. Szukając przyczyn nieprawidłowości, mamy możliwość wyeliminować je na przyszłość. Warto notować epizody niedocukrzeń i własne spostrzeżenia, co do nich doprowadziło, by następnie omówić je na wizycie z lekarzem. Jeśli zbyt niskie poziomy cukru we krwi u danego pacjent pojawiają się regularnie, wg możliwego do zaobserwowania schematu, np. zawsze nad ranem, po obiedzie, po aktywności to jest to sygnał dla lekarza do wprowadzenia zmian w terapii.
Glukometr w ruch
Nie da się skutecznie leczyć cukrzycy insuliną bez prowadzenia skrupulatnej samokontroli. Im bardziej dążymy do normoglikemii (fizjologicznych poziomów cukru) tym bardziej jesteśmy narażenia na hipoglikemie i tym częściej musimy monitorować cukier za pomocą glukometru. Osoby stosujące intensywną insulinoterapię obligatoryjnie powinny mierzyć cukier przed każdym podaniem insuliny oraz przed pójściem spać. To pierwszy krok do uniknięcia niedocukrzeń. Pomiar konieczny jest też wtedy, gdy podejrzewamy u siebie niedocukrzenie. Stan ten u większości pacjentów daje pewne objawy. Jedni bardziej się pocą, inni nagle odczuwają wilczy głód – symptomy hipoglikemii to w dużej mierze sprawa indywidualna. Każdy pacjent musi nauczyć się odczytywać sygnały swojego organizmu, świadczące o niedocukrzeniu. Diabetycy powinni częściej mierzyć cukier po aktywności fizycznej (warto rozważyć pomiar nocny) i zawsze wtedy, gdy w ich życiu następują jakieś zmienne (nieznane menu, inny rytm dnia) czy niecodzienne wydarzenia.
Nie daj się zaskoczyć
Pewną bronią w walce z niedocukrzeniem jest bycie na nią przygotowanym. Dlatego diabetycy powinno zawsze mieć przy sobie węglowodany proste. Najlepiej w postaci glukozy w żelu czy tabletkach. Ważne jest to, by była to czysta glukoza, łatwa do rozpakowania i spożycia.
Nowoczesne insuliny a niedocukrzenia
Dzięki nowoczesnym insulinom analogowym pacjenci są znacznie mniej narażeni na niedocukrzenia niż dawniej, kiedy do dyspozycji mieli jedynie insuliny ludzkie, a jeszcze wcześniej odzwierzęce. Atutem insulin analogowych krótkodziałających jest – jak sama nazwa wskazuje – krótki czas ich aktywności w organizmie. Ich działanie bardzo dobrze pokrywa się ze spożytym posiłkiem. Podane jako bolus np. do obiadu „zabezpieczają” ten posiłek i nie wymagają od pacjenta dodatkowo spożywania podwieczorku. Atutem insulin analogowych długodziałających jest brak szczytu działania. Przez blisko 24 godziny w organizmie występuje praktyczne identyczne stężenie hormonu. To także znacznie ogranicza ryzyko niedocukrzeń, w szczególności nocnych. Połączenie bezszczytowego analogu długodziałajacego z analogami krótkodziałającymi eliminuje ryzyko nakładania się na siebie szczytów działania insulin. Takie ryzyko występuje przy stosowaniu insulin ludzkich i często prowadzi do niedocukrzeń.
Anna Kucharska