Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Śląski wykazało, że objawy zespołu stresu pourazowego (PTSD) mogą być związane z wyższym poziomem insuliny we krwi, co może stanowić pierwszy krok ku insulinooporności i potencjalnie cukrzycy. Odkrycie to podkreśla znaczenie wczesnego rozpoznawania i leczenia PTSD jako potencjalnej metody zapobiegania poważniejszym problemom zdrowotnym w przyszłości.
PTSD jest zazwyczaj kojarzone z trudnościami psychospołecznymi, jednak nowe badania sugerują, że ma również istotny wpływ na zdrowie fizyczne. Osoby z PTSD są bardziej narażone na rozwój tzw. zespołu metabolicznego, który zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i cukrzycy typu 2.
Prof. Monika Stojek z Uniwersytetu Śląskiego wyjaśnia, że dysfunkcje w osi podwzgórze-przysadka-nadnercza, charakterystyczne dla PTSD, mogą być związane z problemami metabolicznymi. Osoby z PTSD często stosują niekorzystne dla zdrowia nawyki, takie jak uzależnienia od jedzenia, co może prowadzić do otyłości i innych problemów metabolicznych.
„Wiadomo, że w PTSD występuje rozregulowanie osi podwzgórze-przysadka-nadnercza, przygotowującej organizm do lepszego funkcjonowania w sytuacji stresu. Niewłaściwe działanie tego układu jest również powiązane z problemami metabolicznymi” – powiedziała prof. Monika Stojek, psycholożka z Uniwersytetu Śląskiego.
Badanie obejmowało analizę poziomu insuliny, cukru, trójglicerydów oraz cholesterolu HDL u 187 dorosłych uczestników z województwa śląskiego. Wyniki wskazały na zwiększony poziom insuliny u osób z diagnozą PTSD, co może świadczyć o wczesnych zmianach metabolicznych, nawet jeśli obecnie wyniki te mieszczą się w normie.
„Chcieliśmy sprawdzić, czy występowanie diagnozy PTSD, nasilenie objawów uzależnienia od jedzenia oraz ich wzajemne powiązania są związane ze stanem zapalnym w organizmie (CRP), poziomem insuliny oraz wybranymi elementami zespołu metabolicznego, takimi jak: poziom cukru, trójglicerydów i cholesterolu HDL oraz otyłością brzuszną. Braliśmy ją pod uwagę, bo jest bardziej powiązana z ryzykiem chorób serca i chorób metabolicznych niż po prostu wskaźnik BMI” – wytłumaczyła badaczka Uniwersytetu Śląskiego.
Prof. Stojek podkreśla, że wcześniejsze wykrycie i interwencja w PTSD mogą przyczynić się do zmniejszenia ryzyka wystąpienia poważnych problemów metabolicznych. Choć badanie nie wykazało jednoznacznych powiązań z ogólnoustrojowym stanem zapalnym czy otyłością brzuszną, sugeruje, że dalsze badania powinny skupić się na potencjalnych korzyściach leczenia PTSD dla zdrowia fizycznego.
„U naszych uczestników – osób dorosłych z województwa śląskiego – zauważyliśmy, że diagnoza PTSD jest związana z wyższym poziomem insuliny, ale nie cukru. To może wynikać z tego, że organizm +pompuje+ więcej insuliny, aby utrzymać cukier we krwi w normie. Problem w tym, że ciągle podwyższony poziom insuliny to pierwszy krok do insulinooporności, która z czasem może prowadzić do cukrzycy. Może to być więc wczesny sygnał, że w organizmie coś zaczyna się dziać, mimo że obecnie wyniki mieszczą się jeszcze w normie” – wyjaśniła.
„Nasi badani to grupa z ogólnej populacji, osoby, które nie szukały leczenia. Choć mieliśmy nadreprezentację osób z wyższym wynikiem w kwestionariuszu PTSD, średni poziom objawów w tej grupie był umiarkowany. Możliwe, że bardziej poważne zaburzenia metaboliczne pojawiają się dopiero u osób szukających pomocy i z silniejszym PTSD” – zauważyła prof. Stojek.
W przyszłości badacze planują sprawdzenie, czy skuteczne leczenie PTSD może rzeczywiście zmniejszać ryzyko zaburzeń metabolicznych. Odkrycia te mogą otworzyć nowe perspektywy w zapobieganiu poważnym chorobom metabolicznym poprzez wcześniejsze identyfikowanie i leczenie stanów traumatycznych.PTSD a insulinooporność.
Źródło: medkurier.pl