Cukrzyca nie jest dzisiaj przeszkodą, by zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. Kluczowe dla zdrowia kobiety i jej potomstwa jest bardzo dobre wyrównanie glikemii już w okresie kilku miesięcy przed poczęciem oraz oczywiście przez dziewięć miesięcy ciąży. Dzięki możliwościom, jakie dają obecnie systemy do monitorowania glikemii, taka wzorcowa samokontrola jest jak najbardziej możliwa. Ciąża u kobiety chorującej na cukrzycę przestaje być ciążą wysokiego ryzyka, co nie zmienia faktu, że czas ten wymaga od niej i opiekujących się nią lekarzy wzmożonego wysiłku wkładanego w leczenie.
W czasie przygotowania do ciąży u kobiet chorujących na cukrzycę bierze się pod uwagę dwie kwestie:
• Aktualne wyrównanie glikemii
• Występowanie powikłań cukrzycowych
O ile nad glikemiami zawsze można popracować, o tyle powikłania, jeśli zdążyły się rozwinąć, wymagają indywidualnej oceny lekarza, który musi wyważyć ryzyko i dla dziecka, i dla matki. Generalnie, dopiero bardzo zaawansowane powikłania mikronaczyniowe (np. zaawansowana cukrzycowa choroba nerek) są faktycznym przeciwwskazaniem do ciąży, nie będzie nim natomiast np. retinopatia prosta, czyli niewielkie zmiany na dnie oka. Choć oczywiście w takiej sytuacji do zespołu opiekującego się ciężarną musi dołączyć okulista.
Celem jest normoglikemia
Na szczęście w ostatnich dwóch dekadach możliwości leczenia cukrzycy znacznie się poprawiły. W ciążę zachodzą obecnie diabetyczki, które w większości przez lata korzystały z pompy insulinowej, stosowały insuliny nowej generacji, miały dobrze wyrównaną cukrzycę. To sprawia, że powikłania cukrzycowe na oddziałach ginekologicznych wyspecjalizowanych w prowadzeniu ciąży przy cukrzycy typu 1 stają się coraz rzadsze. Wyzwaniem natomiast niezmiennie pozostaje kontrola glikemii. A normy cukru dla ciężarnych z cukrzycą są mocno wyśrubowane – zgodnie z zaleceniami PTD należy dążyć do normoglikemii, czyli wartości, jakie występują u osób zdrowych. Zalecane wartości cukru we krwi:
• na czczo i przed posiłkami: 70–90 mg/dl (3,9–5,0 mmol/l);
• maksymalna glikemia w 1. godzinie po rozpoczęciu posiłku: < 140 mg/dl (< 7,8 mmol/l);
• między godziną 2.00 a 4.00: > 70–90 mg/dl (> 3,9–5,0 mmol/l).
Każdy, kto ma pewien staż w chorowaniu na cukrzycę wie, że utrzymywanie normoglikemii przez 24 godziny na dobę, przez 9 miesięcy ciąży, a najlepiej jeszcze kwartał przed ciążą jest po prostu bardzo trudnym zadaniem. Aby je wykonać konieczna jest wewnętrzna mobilizacja (tej przyszłym mamom zwykle nie brakuje) oraz… ciągły monitoring glikemii!
Ciągły monitoring glikemii – nowa jakość samokontroli
W okresie przygotowania do ciąży oraz w trakcie jej przebiegu u kobiet chorujących na cukrzycę typu 1 standardem stają się systemy do ciągłego monitorowania glikemii. Ich stosowanie znacznie ułatwia utrzymywanie poziomu cukru w granicach normy. Dzięki systemom CGM, takim jak np. FreeStyle Libre, wgląd w glikemię nie jest punktowy, ale stały. Pacjent bez nakłuwania opuszek palców może sprawdzić jaki ma cukier w każdym momencie dnia i nocy. Co więcej, dostaje informację nie tylko o aktualnym stężeniu glukozy, ale też o trendzie glikemii. To bardzo ważne, bo zupełnie innej reakcji wymaga cukier na poziomie 140, który szybko rośnie, a innej ta sama wartość, ale z informacją dodatkową, że glikemia umiarkowanie się obniża.
O tym, jakie jest trend informują nas strzałki, które pojawiają się zawsze przy wartości glukozy. W prosty graficzny sposób przekazywane są informację, które znacznie ułatwiają podejmowanie prawidłowych decyzji terapeutycznych odnośnie diety i dawkowania insuliny.
CGM w ciąży – dlaczego warto?
• Im bardziej jesteś „na bieżąco” ze swoimi cukrami, tym łatwiej nie dopuścić do nieprawidłowości – hipoglikemii i hiperglikemii, szczególnie niekorzystnych u niepożądanych w okresie ciąży.
• Strzałki trendu pozwalają Ci „wyprzedzać” cukrzycę, nie musisz reagować po fakcie np. na przecukrzenia, ale możesz im zapobiec.
• W ciąży znacząco zmienia się zapotrzebowanie na insulinę, hormony ciążowe sprawiają, że insulina działa mniej skutecznie, trzeba przyjmować jej więcej. To duże wyzwanie, bo nagle zmieniają się przeliczniki insulina-wymiennik, czy przelicznik insuliny na korektę. W takiej sytuacji łatwo o pomyłkę w dawkowaniu leku, ale jak już wiemy, dzięki ciągłemu monitoringowi zawczasu można odpowiednio zareagować i zapobiec przecukrzeniom i niedocukrzeniom.
• Monitoring glikemii w ciąży bez wątpienia daje pacjentce pewien komfort psychiczny. I tak jest to czas wzmożonego stresu oraz obaw o zdrowie swoje i dziecka. Świadomość, że cukry są pod kontrolą, że mam w nie pełen wgląd znacznie ułatwia oczekiwanie na potomstwo.
• Pierwsze tygodnie ciąży to dla wielu kobiet czas porannych mdłości, okresowych wymiotów, problemów z przyjmowaniem posiłków. A to jak wiadomo może prowadzić do niebezpiecznych hipoglikemii. Ciągły monitoring glikemii pozwala lepiej zabezpieczyć cukry w tym trudnym okresie początków ciąży.
• Dieta cukrzycowa nie uwzględnia „ciążowych zachcianek jedzeniowych”, no ale nawet najbardziej zdyscyplinowanej pacjentce zdarza się, że musi zjeść coś nieco mniej wskazanego niż razowe pieczywo i jogurt naturalny. I nie ma w tym nic złego pod warunkiem, że wie, jak zabezpieczyć posiłek insuliną. Tutaj znowu nie do przecenienia okazują się strzałki trendu, dzięki którym pacjentka szybko orientuje się, czy ilość insuliny, jaką wzięła na dany posiłek/przekąskę była dobrze obliczona. A jeśli nie, ma możliwość szybko zareagować podając insulinę bądź dodatkowe węglowodany.
Mariola Krawaczyńska