Sensor i transmiter w jednym, start systemu po 30 minutach od wprowadzenia czujnika, możliwość odczytu glikemii jeszcze przez 12 godzin po zakończeniu pracy sensora – to tylko niektóre cechy systemu Dexcom G7, które różnicują go od jego poprzednika, wariantu G6.

W tym roku Dexcom w Polsce obfituje w nowości. W lutym swój debiut na rynku miał system Dexcom ONE+, a w październiku pojawia się kolejna niespodzianka – system G7. Jest to bardziej zaawansowana wersja wariantu G6, która pod pewnymi względami (głównie wizualnymi) przypomina Dexcom ONE+.

Wskaźnik MARDdla systemu
Zacznijmy od tego, czego nie widać, a co jest kluczowe przy wyborze systemu do ciągłego monitorowania glikemii – czy jego wskazania są prawidłowe, czyli czy jest dokładny i precyzyjny. Przyzwyczailiśmy się porównywać CGM-y poprzez wskaźnik MARD. W dużym uproszczeniu mówi on o tym, jaki procent wskazań w kontrolowany, nieznaczny sposób odbiega od faktycznego stężenia glukozy w danym momencie. Wskaźnik MARD dla systemu G7 jest jeszcze niższy niż dla wariantu G6, który i tak był w tym zakresie liderem na rynku i wynosi on:
• Dla osób dorosłych noszących sensor na ramieniu – 8,2%
• Dla dzieci w wieku 7-17 lat – 8,1%

Jak wygląda Dexcom G7
To, że G7 wygląda inaczej niż G6 sugeruje już opakowanie, które jest mniej więcej o połowę mniejsze. Mamy tutaj inny aplikator, znany nam już z wariantu Dexcom ONE+. Mniejszy, bardziej poręczny, a przez to bardziej ekologiczny. Ukłon w stronę tych, którzy narzekali, ile plastiku trzeba wyrzucać po każdej aplikacji nowego sensora.

Sensor i transmiter w jednym
Z mojej perspektywy największą rewolucją w stosunku do Dexcom G6 jest sensor i transmiter w jednym. Koniec z łączeniem elementów i koniecznością dokupywanie raz na kwartał nowego nadajnika. Całość jest o około 60% mniejsza niż „zestaw”G6. Sensor jest cieńszy, bardzo lekki i ma okrągły kształt. Nie jest to sensor niewidoczny, ale naprawdę coraz mniej rzucający się w oczy.

Pół godziny i gotowy do pracy
Od momentu wprowadzenia sensora, system potrzebuje 30 minut, by zacząć pracę. W porównaniu z G6, gdzie ten czas wynosi 2 godziny, jest to ogromne przyspieszenie, które przekłada się na krótki czas niepewności, jaki aktualnie mamy cukier. Przy czym, aby sensor się skalibrował w tkance podskórnej, nie musi być uruchomiony. Można zatem wprowadzić nowy sensor na 30 minut przed końcem pracy starego, wówczas będzie on od razu gotowy do pracy, przez co unikniemy nawet krótkiego czasu bez wskazań sensora.

12 dodatkowych godzin
Sensor jest aktywny przez 10 dni, ale po zakończeniu pracy jeszcze przez 12 godzin wskazuje na wartości glikemii. To kolejne podobieństwo z systemem Dexcom ONE+, w którym funkcję tę poznaliśmy po raz pierwszy. Dodatkowe godziny bardzo się przydają, nawet nie tyle po to, żeby wydłużać czas pracy sensora. W momencie, kiedy kończy on swoje działanie nie zawsze jesteśmy w domu i mamy możliwość natychmiastowej wymiany systemu. Dzięki tej właściwości zyskujemy elastyczność w wymianie czujnika. Nie musimy pamiętać, kiedy dokładnie będzie koniec pracy, zabierać ze sobą nowego sensora i wymieniać go gdzieś w biegu. 12 godzin to na tyle długi czas, żeby na spokojnie zaplanować sobie tę wymianę.

Ulepszona aplikacja
Kilka słów należy się aplikacji Dexcom G7. Z jednej strony mamy znany nam już layout, w którym łatwo się odnaleźć, z drugiej – dodatkowe elementy. W zakładce „historia” mamy możliwość wprowadzania zdarzeń. Mamy do dyspozycji 4 zdefiniowane zdarzenia: stężenie glukozy, insulina, posiłek oraz aktywność, a także możliwość robienia dodatkowych notatek. Wprowadzając zdarzenie typu „posiłek”możemy wpisać jego rodzaj oraz ilość wymienników. Dodawania zdarzeń jest bardzo proste i intuicyjne, sprawia, że aplikacja staje się spersonalizowanym dzienniczkiem samokontroli.

Nie każdy potrzebuje notatek precyzujących leczenie, ale na pewno przydają się one w momencie np. zmiany terapii czy dla osób ze świeżo zdiagnozowaną cukrzycą. W tej aplikacji dodaje się je naprawdę szybko, intuicyjnie i bezproblemowo. Z poziomu tej samej aplikacji można dzielić się wynikami z bliskimi, maksymalnie z 10 osobami. W zakładce Połączenia dodajemy obserwatora z listy naszych kontaktów, konieczne jest też podanie adresu e-mail. Możemy udostępniać tylko wynik pomiaru lub wynik i wykres trendu.

Glikemia „w zegarku”
Jeśli jesteś posiadaczem zegarka Apple Watch (model 6 lub późniejsze) możesz przesyłać wyniki pomiaru bezpośrednio do smartwatcha, bez pośrednictwa telefonu. Oznacza to, że odczyty w zegarku będą dostępne nawet wówczas, gdy Twój telefon będzie znajdował się daleko od Ciebie. Oczywiście połączenie z zegarkiem nie anuluje połączenia z telefonem, można powiedzieć, że w tym przypadku mamy możliwość korzystania jednocześnie z dwóch czytników (różnych pod względem ilości gromadzonych danych). Funkcja „bezpośrednio do zegarka” znajduje się w zakładce połączenia.

To jest wyrób medyczny. Używaj zgodnie z instrukcją stosowania lub etykietą. 

Skip to content