Przejdź do treści
Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Coraz więcej kobiet w ciąży ma cukrzycę, która może doprowadzić do groźnych dla płodu powikłań, w tym do urodzenia zbyt dużego dziecka ze skłonnościami do poważnych schorzeń w wieku dorosłym – przekonywała w czwartek (13 grudnia) w Warszawie dr hab. Katarzyna Cyganek z Krakowa.

Z danych przedstawionych podczas spotkania dr Cyganek z dziennikarzami wynika, że w USA i Turcji prawie co trzecia kobiety w ciąży ma cukrzycę. W przyszłości takich przypadków będzie coraz więcej, ponieważ przybywa kobiet, które chorują na cukrzycę typu 1 (tzw. insulinozależną). Coraz częściej cukrzyca po raz pierwszy pojawia się po zajściu w ciążę.

– Cukrzyca to choroba epidemiczna, w Polsce cierpi na nią ponad 3 mln osób, a hiperglikemia (zbyt duży poziom glukozy we krwi – PAP) wykrywany jest w naszym kraju u 16,9 proc. kobiet w ciąży – powiedziała dr hab. Katarzyna Cyganek z Katedry i Kliniki Chorób Metabolicznych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

W Szwecji w latach 1998-2012 liczba kobiety w ciąży z cukrzycą typu pierwszego zwiększyła się o 33 proc., a typu 2 (tzw. cukrzycy dorosłych) – o 111 proc. W naszym kraju przewiduje się, że w wciągu 20 lat (między 2005 a 2025 r.) czterokrotnie zwiększy się zachorowalność na cukrzycę typu 1.

Cukrzyca tego typu pojawia się w coraz młodszym wieku. – Jeszcze niedawno najczęściej wykrywana była u dzieci w wieku 8-10 lat, a teraz u maluchów między 5. i 6. rokiem życia – powiedziała dr hab. Cyganek.

Zdaniem specjalistki kobiety z cukrzycą typu 1, które chcą urodzić dziecko, powinny zaplanować ciążę, żeby lepiej się do niej przygotować. Chodzi o to, że w okresie ciąży zmienia się zapotrzebowanie na insulinę: w pierwszych miesiącach po zapłodnieniu może być ono mniejsze, co grozi hipoglikemią (niedocukrzenia).

– Kobiety się przed tym spadkiem glikemii bronią, coraz więcej jedzą i około 6-8 tygodnia dochodzi do hiperglikemii. Potem z kolei między 10. a 14. tygodniem ciąży znów dochodzi do spadku zapotrzebowania na insulinę i ponownie może dochodzić do ciężkich hipoglikemii – wyjaśniała dr Cyganek.

W okresie ciąży szczególnie ważne jest kontrolowanie poziomu glukozy. Diabetolodzy zalecają, żeby w tym celu wykonywać pomiar tzw. hemoglobiny glikowanej, która najlepiej pokazuje, czy cukrzyca jest prawidłowo leczona. Powinna być ona poniżej 6,5 proc. Z kolei glikemia (poziom cukru) najlepiej, gdyby mieściła się w przedziale 70-140 mg/dl.

– Wiąże się to z tym, ze kobieta w ciąży musi często badać poziom cukru, często również w nocy, łącznie takich pomiarów trzeba wykonywać 10-12 – podkreśliła dr hab. Cyganek. Specjalistka twierdzi, że ułatwieniem jest zastosowanie tzw. systemu ciągłego monitorowania glikemii (CGM).

System ten z budżetu państwa jest częściowo refundowany u osób do 26. roku życia, tymczasem średnia wieku kobiet w ciąży w naszym kraju to 29-30 lat. Na okres ciąży, a także jej planowania, kobiety z cukrzycą typu 1 mogą wypożyczyć aparat do monitorowania glikemii w jednym z 31 ośrodków na terenie kraju, które powstały z inicjatywy Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

– Trzeba się tylko zgłosić do jednego z takich ośrodków; niestety część kobiet nie wie w ogóle o takiej możliwości. Poza tym są one nierównomiernie rozlokowane, brakuje ich na południu i wschodzie Polski – powiedziała dr hab. Cyganek.

Cukrzyca może się pojawić również u kobiet oczekujących dziecka, które nigdy jeszcze na nią nie chorowały. Specjalistka tłumaczyła, że od 2014 r. rozróżnia się w Polsce dwa jej rodzaje. Pierwszy to cukrzyca w ciąży, czyli taka, która pojawia się w pierwszym trymestrze po zajściu w ciążę. – Taka pacjentka z reguły wymaga insulinoterapii i odpowiedniej diety, najczęściej wystarczą jedno lub wielokrotne wstrzyknięcia – dodała.

Druga odmiana to tzw. cukrzyca ciążowa, najczęstsze tego rodzaju zaburzenie u kobiet w ciąży. – W takim przypadku pierwszym zaleceniem jest odpowiednia dieta. Jeśli to nie wystarcza, wchodzimy z insulinoterapią. Czasami wystarczy jedno wstrzykniecie insuliny nocnej albo przedposiłkowej – powiedziała dr hab. Cyganek.

W obydwu tych rodzajach cukrzycy, która pojawia się dopiero w okresie ciąży, nie stosuje się systemu ciągłego monitorowania glikemii, bo nie jest to potrzebne. Poziom glukozy można dobrze wyrównać bez takiego urządzenia.

Zdaniem dr Cyganek, cukrzycy pojawiającej się w czasie ciąży nie można bagatelizować, ponieważ grozi ona powikłaniami, szczególnie kiedy hiperglikemia występuje na początku ciąży. – Może wtedy dojść nawet do poronienia, obumarcia ciąży albo rozwoju wad wrodzonych – ostrzegała dr hab. Cyganek.

Hiperglikemia po 24. tygodniu ciąży również grozi nieprawidłowościami, ale mniej groźnymi, takimi jak makrosomia, czyli duże dziecko, o urodzeniowej masy ciała przekraczającej 4 kg. Specjalistka zwróciła uwagę, że takie dziecko trudniej jest urodzić (wskazane jest cesarskie cięcie), ale jest to niekorzystne dla jego zdrowia, ponieważ po dorośnięciu będzie bardziej podane na otyłość i choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzycy i choroby sercowo-naczyniowe.

Źródło: PAP/Rynek Zdrowia