W Polsce przeprowadza się coraz więcej amputacji z powodu tak zwanej stopy cukrzycowej. Pacjenci przychodzą do lekarzy za późno, problemem jest też żmudna i kosztowna terapia. – Amputacja jest jakby najtańszym leczeniem, które przynosi “zysk” szpitalowi – przyznaje prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych WUM.
Najgorsza sytuacja panuje w województwie śląskim.
W 2012 roku zabieg amputacji stopy przeszło tam 655 pacjentów, cztery lata później już 682 pacjentów, a rok później 737, co oznacza aż 8-procentowy wzrost w skali jednego roku.
– Wskaźnik amputacji na Śląsku jest najwyższy w Polsce, co wynika z tego, że po pierwsze, jest to bardzo duża aglomeracja. Po drugie, paradoksalnie, nasycenie opieką diabetologiczną powoduje, że zgłaszają się do nas również chorzy spoza województwa – ocenia profesor Krzysztof Strojek ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, w rozmowie z TVN24.
Źródło: www.termedia.pl