Cukrzycowa choroba nerek zalicza się do powikłań naczyniowych niedostatecznie wyrównanej glikemii. Może prowadzić do trwałej niewydolności nerek, zwiększać ryzyko sercowo-naczyniowe i pogarszać jakość życia. Dobra wiadomość jest jednak taka, że wczesna profilaktyka i odpowiednia terapia wyraźnie zmniejszają ryzyko progresji uszkodzenia nerek.
Po wielu latach trwania cukrzycy u znaczącego odsetka pacjentów stwierdza się pogorszenie funkcji nerek. Początkowe stadia choroby zwykle przebiegają bezobjawowo i można je wykryć jedynie przez badania laboratoryjne. Ważne, by je regularnie wykonywać i wcześnie wykrywać ewentualne nieprawidłowości, ponieważ poprzez zmianę stylu życia oraz leczenie farmakologiczne można spowolnić lub nawet całkowicie zatrzymać postęp choroby.
Samokontrola niejedno ma imię
Profilaktyka cukrzycowej choroby nerek w dużej mierze pozostaje w rękach pacjenta i zależy od jego codziennych wyborów i wysiłków, jakie podejmuje, by osiągać cele leczenia. Cele te obejmują szerszy zakres niż tylko kontrolowanie cukrów. Ale oczywiście wyrównanie cukrzycy jest tutaj kluczowe. Najczęściej celem glikemicznym jest hemoglobina HbA1c lub czas w zakresie docelowym (dla osób korzystających z ciągłego monitoringu glikemii). W zależności od wieku pacjenta i jego kondycji nerek, cele glikemiczne są określane indywidualnie.
Nie mniej ważnym „obowiązkiem” jest kontrola ciśnienia tętniczego. Nadciśnienie samo w sobie może świadczyć o problemach z nerkami, ale też przyczynia się do postępu cukrzycowej choroby nerek. Trzecim po hiperglikemii i nadciśnieniu czynnikiem obciążającym nerki jest palenie papierosów, które w przypadku osób z cukrzycą jest znacząco bardziej szkodliwe (nie tylko dla nerek) niż u ludzi zdrowych. Ponadto osoby, które mają już stwierdzoną chorobę nerek powinny unikać niektórych niesteroidowych leków przeciwzapalnych oraz np. badań, w których konieczne jest podanie kontrastu.
Leczenie cukrzycy i ochrona nerek jednocześnie?
Niektóre grupy leków stosowanych w leczeniu cukrzycy typu 2 mają udowodnione działanie nefroprotekcyjne, co oznacza, że nie tylko dobrze kontrolują glikemię, ale niezależnie od tego działają ochronnie na nerki. Terapie flozynami oraz inhibitorami GLP-1 są refundowane dla pacjentów z grupy ryzyka cukrzycowej choroby nerek. I jest to bez wątpienia jeden z największych przełomów w leczeniu cukrzycy ostatnich lat, że możemy nie tylko zabezpieczać glikemię, ale też czynnie zapobiegać rozwojowi powikłań nerkowych. Zgodnie z wytycznymi PTD, leki o działaniu nefroproteksyjnym powinny być lekami pierwszego wyboru u wszystkich pacjentów z cukrzycą typu 2, ale realizacja tego zalecenia nie zawsze jest możliwa ze względu na brak szerokiej refundacji tych preparatów.
Lekarz rodzinny czy nefrolog?
Aby usprawnić profilaktykę cukrzycowej choroby nerek, lekarzowi POZ zostały nadane dodatkowe uprawnienia, tak w zakresie leczenia cukrzycy, jak i jej powikłań. Obecnie może on zlecać badania monitorujące pracę nerek oraz prowadzić leczenie pacjenta w pierwszych stadiach cukrzycowej choroby nerek. W określonych sytuacjach, np. gdy eGFR spada poniżej 60 ml/min/1,73 m2, kieruje on pacjenta do nefrologa. W ramach ścieżki diabetologicznej lekarz POZ może zlecać niezbędne badania diagnostyczne. Następujące badania są obowiązkowe podczas pierwszej wizyty kompleksowej, a następnie powinny być wykonywane co najmniej raz w roku:
• hemoglobina glikowana (HbA1c),
• lipidogram (cholesterol całkowity, HDL, LDL, nie-HDL, triglicerydy),
• badanie ogólne moczu z osadem,
• stężenie kreatyniny w surowicy z wyliczeniem eGFR,
• ocena albuminurii lub wskaźnik albumina/kreatynina (UACR) w próbce moczu (badania zalecane w ścieżce).
W ramach opieki koordynowanej w ścieżce diabetologicznej szczególne znaczenie mają badania przesiewowe umożliwiające wczesne wykrycie powikłań nerkowych oraz choroby naczyń obwodowych:
UACR – wskaźnik albumina/kreatynina w moczu
UACR (urinary albumin to creatinine ratio) to czuły wskaźnik uszkodzenia nerek, określający stosunek stężenia albuminy do kreatyniny w pojedynczej próbce moczu. Jest uznawany za istotny marker ryzyka przewlekłej choroby nerek, również u pacjentów z prawidłowym eGFR.
Marek Nowaczyk

